13 lip 2012

Maybe call me baby

Nuuuuudy. Byłem wczoraj w Leuven, łaziłem po rynku, robiłem foty. Koncertu Madonny wcale nie było słychać, chociaż ten stadion jest jakiś kilometr dalej, a nagłośnienie powinno być dobrze na koncercie takiej gwiazdy...
Zmieniłem napis, myślę że jest lepszy, bardziej wyrazisty i wyostrzony.
Stylizacja wyszła mi przypadkowo w przymierzalni. Dodałem inny top i torbę no i jest git ;)


Żakiet - Bonjour Biozu
Top - B.B./sh
Szorty-B.B.
Buty- B.B.
Torba -LE/sh



:

7 komentarzy:

  1. Dzwina, jakoś mi tu rzeczy do siebie nie pasują.


    A co do koncertu tu zazwyczaj koncerty wielkich gwiazd specjalnie się tak organizuje żeby poza terenem koncertu było jak najmniej słychać.

    OdpowiedzUsuń
  2. według mnie wszystko gra, no i ten żakiet jest odjazdowy.
    Napis rzeczywiście wygląda lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieźle, ale nie przekonuje mnie do końca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Magdą. To chyba przez tą torebkę, bo nie podobają mi się nadruki na niej. :)

    OdpowiedzUsuń