12 lip 2012

I never know what the future brings.


Dzisiaj z rana zostałam dzisiaj poinformowana przez mamę, że jutro jedziemy do dziadków. Babcia dzwoniła przed chwilą i powiedziała 'jak Paulina znowu przywiezie komputer, to jej go schowam'... Tak... Nasze wojny nigdy się nie skończą :p Opowiedziałabym trochę, ale ten blog nie jest miejscem na to. 

W każdym bądź razie, laptopa biorę ze sobą, ale nie wiem czy tato odda mi swojego blueconnecta na czas wyjazdu, więc to od niego zależy, czy będą pojawiały się ode mnie posty.... Idę go poprosić, może się uda. 
:)

EDIT: No niestety... Zostaję odcięta od świata... No to po powrocie pewnie będę miała już dosyć Gothica, simsów i innych gier.. :( Wracam we wtorek.


Bluzka - Pretty in Love
Kurtka(?) - RIO
Spodnie - Stardesign
Buty - Special Offer /free
Naszyjniki - Fallen Angel
Kapelusz - Killah
Okulary - Killah
Torebka - Voile


12 komentarzy:

  1. ładna. grasz w Gothica, i simsy <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę bardzo ładnie, dobrze wykorzystałaś tą kurtkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. +Ja polecam Heroes Might and Magic III, moja ulubiona gra.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się, jest świetnie. Dobrze użyłaś tych darmowych butków, a ja na nie pomysłu nie mam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Stylizacja jest przecudowna! Ja też walczę z kompem u babci :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Stylizacja bardzo mi się podoba. A co do kompa u babci: też się kłócę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to widzę, że nie tylko ja mam ten problem :p

      Usuń