spodneki- pretty in love
top -(i don't know) na mece nie ma nazwy sklepu, u was też tak jest?
kurtka- it girls
torebka- chanel
buty- vivienne tam
okulary- chanel
naszyjnik - voile
jak w szkole? u mnie dobrze,
pije sobie koktajl truskawkowy, który kilka minut temu zrobiłam i wciągam tabake.
o jak ładnie :3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubię twoje stroje, ale ten wydaje mi się taki babciny. Nawet bardzo. To przez te spodenki, są nieładne. Bez nich, całkiem ok.
OdpowiedzUsuńCo do nazwy sklepu, jak nie ma podane, to zazwyczaj pisze się "no name" ;)
W szkole? Masakra, nienawidzę zakończeń i tych wszystkich zebranych wlepiających w Ciebie oczy. Po szkole poszliśmy na shake'a do Mc.
wiem wiem, ale ten top ma metkę tylko na sd są błędy.
UsuńMiał metkę Fudge, ale zlikwidowano sklep i metki nie ma ;)
Usuńto już wiem, dziękuje :D
UsuńNawet ładnie :)
OdpowiedzUsuńŁadna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńładna :D
OdpowiedzUsuń