23 mar 2014

23.03.2014

Top - Bonjour Bizou
Spodnie - Bonjour Bizou
Kamizelka - Archive
Płaszcz - No Name + Stylein
Buty - Front Row
Naszyjnik - Tingeling
Torby - Archive + Folk + Bonjour Bizou

Najpierw chcę przeprosić za brak podszewki. Niestety nie miałam nic pasującego ani długością, ani kolorem.

Teraz przejdę do tego, co trudniejsze. Podjęłam decyzję, postanowiłam odejść ze stardoll. Jeszcze nie teraz, ale po zakończeniu pewnego konkursu. 
Pewnie większa część z Was cieszy się z tej decyzji, ja również należę do tej części :) Na Wasze nieszczęście nie jest to jeszcze moja ostatnia notka na tym
blogu. Na głębsze wyjaśnienia mojej decyzji przyjdzie jeszcze czas, a może i nie. W końcu kogo to interesuje? Takie życie, jedni przychodzą, a drudzy odchodzą. 
Postanowiłam Was poinformować wcześniej, by później nie było żadnego zaskoczenia. Zresztą, kogo by to zaskoczyło (tak serio)? Decyzja jest nieodwołalna, 
choć jeszcze nie wiem czy odchodzę na stałe. Wszystko zależy od tego jak moje życie potoczy się w realu. Ale może kiedyś wrócę i wrzucę Wam raz 
na rok jakieś banały ode mnie :D Teraz jednak muszę odpocząć od stardoll, od tej całej zawiści ludzkiej, która istnieje nawet tutaj. Zero wsparcia
dla innych. Początkujących na stardoll prawie każdy miesza z błotem, a czy oni są temu winni? Spójrzmy prawdzie w oczy, każdy od zera zaczynał,
ale zapomniał wół jak cielęciem był. Kiedyś stardoll był dla mnie swego rodzaju azylem, do którego uciekałam. Dziś uciekam z niego. Naprawdę nie chcę
patrzeć na to jak podli są ludzie tutaj, a przynajmniej większa część. Każdy udaje wielkiego przyjaciela, a koniec końców obrobi tyłek. 
Nic nowego... Tylko w imię jakich wartości? Jeżeli teraz nie szanujecie siebie nawzajem, to jak będziecie szanować drugą osobę za 
kilka lat, kiedy dorośniecie i zajmiecie się życiem realnym? Podejrzewam, że to, co czynicie w świecie wirtualnym przelejecie w pewien 
sposób na świat realny. Ale to tylko moje spostrzeżenia i refleksje. Nie każdy musi się z tym zgodzić. Jednak chodzę po tym padole już prawie 18
lat i trochę mnie życie nauczyło. Mimo wszystko, chciałabym się mylić w tej kwestii...

P.S. mam takie bardzo ambitne marzenia. Jeżeli kiedyś z powrotem zacznę taplać się w błocie, zwanym stardoll, to chciałabym pomóc nowym 
osobom się wybić. By w końcu każdy przestał dojeżdżać im, bo gorsi nie są  pod żadnym względem, a jedynie mniej doświadczeni.
I w końcu może pojawiłaby się zdrowa rywalizacja na stardoll, a nie tylko "fejmy to, fejmy tamto". I nowe twarze na blogach, a nie
ci sami redaktorzy piszący na setkach blogów i dających te same stylizacje wszędzie...




31 komentarzy:

  1. eh, mądra notka, masz całkowita rację. też nad tym myślę, ale nie wiem.. nie wiem czy kiedykolwiek będzie lepiej.

    stylizacja cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że może być jeszcze gorzej. Swoją drogą, należą Ci się ode mnie przeprosiny zanim jeszcze odejdę. Trochę czasu minęło zanim zrozumiałam swój błąd :) Pomyliłam się co do Twojej osoby i przyznaję to publicznie :)

      Usuń
  2. Pomijając już stylizację, która i tak ZAWSZE jest świetna..:* Nie spodziewałam się aż tak szybkiego odejścia, ale rozumeim cię doskonale, sama niekiedy zastanawiam się nad podobną decyzją. Jesteś w sumie jedyną osobą z którą tak bardziej się zaprzyjaźniłam na stardoll, jedym słowem:jesteś WSPANIAŁYM człowiekiem. I nie wyobrażam sobie Metamorphosis bez Ciebie, dlatego obawiam się jak to się wszytsko dalej potoczy. W każdym razie, życzę Ci abyś nie żałowała tej decyzji i czasem jeszcze nas odwiedziła <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz moje gg, tam zawsze możesz napisać. Na stardoll świat się nie kończy, a dla Ciebie zawsze znajdę czas :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Pewnie i razem będziemy realizować misję, haha :D

      Usuń
  4. Genialna stylizacja, w takich Cię lubię najbardziej. Street'owe, nieprzekombinowane :)

    Ta notka to chyba aluzja do niektórych osób, co? *wink* *wink* Mnie też niektórzy tutaj bardzo irytują, ale od czasu kiedy omijam ich szerokim łukiem, stardoll już nie psuje mi tylu nerwów... Myślę, że kiedyś wrócisz, jeśli ktoś się wciągnie w stardoll, to już nigdy do końca go nie opuści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do większości, bo nie pojmuję skąd tyle zawiści w nich? Na kimś słabszym nie zostawią suchej nitki. To samo jeśli chodzi o konkursy. Jeżeli wrócę to tylko w jednym celu, tak jak pisałam wyżej :)

      Usuń
  5. Jak już Ci wczoraj pisałam (milion razy), bez Ciebie będzie tutaj bardzo pusto :( Wiedz, że dla mnie jesteś jedną z niewielu stylistów, których zestawy zawsze mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że troszkę przesadzasz. Ja jestem jedna, a oprócz mnie jest jeszcze ponad 300 milionów użytkowników :) Bardzo mi miło

      Usuń
  6. Super stylka :)

    Coz... Jestes w 2 klasie liceum i w sumie czas najwyzszy 'dorosnac'. Ale to takie troche pojecie wzgledne, prawda? Bo kazdy z nas na zawsze pozostanie w pewien sposob dzieckiem. Przez marzenia, niektore poglady, a czasem nawet zachowanie. My z sd nie odchodzimy na stale, bo czasem wieczorem nie ma co robic - wtedy sd zabije nude. Ale juz sie w to nie angazujemy i dzieki temu mamy wiecej wolnego czasu :) Pewnie we wrzesniu calkiem z tym zerwiemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieckiem przestałam już być dawno. Jak wcześniej wspomniałam, życie nauczyło mnie i doświadczyło na wiele sposobów. Dorosnąć musiałam już w 2 klasie podstawówki, kiedy inni cieszyli się spokojnym dzieciństwem :) A marzenia każdy ma, ja również. Choć moje odbiegają od norm, haha. A ja sobie wieczory zacznę zabijać angielskim, to lepsze rozwiązanie i bardziej pożyteczne...

      Usuń
    2. Chyba trochę źle nas zrozumiałaś, bynajmniej nie uważamy Ciebie za dziecko, bo jak zauważyłaś każdy dorasta w innym czasie.
      Nam bardziej chodziło o to, że po prostu w pewnym momencie takie z lekka infantylne stronki przestają pociągać :D

      Usuń
    3. W takim razie zwracam honor, bo faktycznie troszkę źle zrozumiałam :)

      Usuń
  7. Stylizacja świetna, jak zawsze. :)
    Co do dalszej części posta - cóż, to Twoja decyzja. Ja od pewnego czasu nie przywiązuję zbyt dużej wagi do utrzymywania bliższych kontaktów na Stardoll. Traktuję to miejsce raczej jako stronę do tworzenia stylizacji niż taką, na której można zawrzeć przyjaźń.

    OdpowiedzUsuń
  8. ładnie, odchodzisz? szkoda, nie przeczytałam wszystkiego za małe litery :), szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bez obrazy, ale "Masz wszystkie szklanki w szafe?"
    Stylizacja ładna
    Bez kitu, ale bynajmiej chcesz pomagać jak wrócisz - dobry pomysł. :')

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam wszystkie twoje stylizacje, ale rozumiem twoją decyzję :) Życzę Ci powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Większa cześć z nas? D: cos ty chyba aż tak nie jesteś znienawidzoną c: ja, odkąd, dawno temu, zobaczyłam twoje stylizacje na metamorphosis, zawsze będę je uwielbiać :>

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. takie puste posrane dzieci nie mają tu wstępu, pilnuj swego wieku dzieciaku, papapa :-)

      Usuń
    2. Aldonka, wiem, że nie polubiłaś mnie, ale myślę o daniu komuś konta pod opiekę. Byłabyś chętna, bo od razu przyszłaś mi do głowy? W końcu jesteś jedną z najbardziej uczciwych osób na sd, taka porządna i szanowana :)

      Usuń
    3. No jasne,fajne żarty madziu ♥

      Usuń
    4. Gdybyś nie postąpiła tak na metamorphosis-sd i w innych sytuacjach bym cię lubiła :)

      Usuń
    5. Nie żarty, tylko szczera prawda. Hmm... jakby to była jeszcze moja decyzja, to ok. Poza tym tu jest Kamizelke, a nie metamorphosis :) Nie lubisz i to Twoja indywidualna sprawa, szanuję ją. Nie zabiegam o czyjąś sympatię akurat. Taki mój charakterek :)

      Usuń
  13. Tak szczerze to sama o tym myślę, żeby opuścić Stardoll. W końcu mam już te 18 lat i trochę to żałosne, że nadal tu siedzę. I wcale nie o to mi chodzi, że to strona dla dzieci, czy coś w tym rodzaju. Chodzi mi bardziej o tą zawiść, która na Stardoll od jakiegoś czasu panuje. Są tu ludzie, którzy stworzyli grupkę i nikogo do niej nie dopuszczają. Każdy się stara jak może, bierze udział w konkursach i komentuje blogi a tak na prawdę i tak się nie wbije, choćby nie wiem jak próbował... Ja również tak robiłam, ale teraz zaczyna mnie to nudzić, bo właściwie po co mi to? Już sama nie odnajduję się w tych stardollowych przyjaźniach, sporach, kłótniach i podlizywaniu się i chyba nawet nie chcę się odnaleźć... Będzie mi brakować Twoich stylizacji, bo nie ukrywam, są dla mnie jednymi z lepszych, ale jeśli to ma sprawić, że w jakikolwiek sposób poczujesz się lepiej, to kibicuję Ci, żeby tak było! I życzę powodzenia w życiu realnym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mądre słowa i popieram w 100% :) Osobiście umieszczę pewną rozmowę w poście (na razie jeszcze nie zdradzę z kim), ale jest to osoba, która mnie nie lubi, ale dla konta była w stanie zniżyć się do poziomu lizusa. Aż mnie zemdliło :d

      Usuń
  14. Genialna stylizacja, jak zresztą zawsze ;*
    Osobiście uważam, że to bardzo mądra decyzja z Twojej strony. Najbardziej żal tylko Twojego talentu i wyczucia stylu... Jednak w wieku 18 lat są ważniejsze sprawy niż przesiadywanie na, tak jak napisałaś, pełnym zawiści i nieczystych intencji wirtualnym świecie. Nie mówiąc już o nauce, rodzinie i znajomych. Coraz więcej mamy problemów prywatnych. Wracając do Stardoll: to już nie jest ta sama gra, co kiedyś. Za dobrych czasów było bardzo miło, admini nas nie olewali, a użytkownicy mieli do siebie nawzajem choć odrobinę szacunku. Teraz panuje zazdrość, oszustwa i wywyższanie się. To, że ktoś ma więcej wirtualnych pieniędzy i pisze na popularnych blogach czyni go "fejmem". Taki człowiek staje się próżny i pomiata innymi, co jest dla mnie kompletnym zerem. Niesprawiedliwość sięga zenitu, liczą się tylko znajomości. Większość stardoll'owiczów to ludzie, którzy chcą się podlizać i wkręcić do jakiejś "elity". Fałszywe przyjaźnie praktycznie każdego dotyczyły, każdego, kto jest "kimś" w tym półświatku. Bo i skąd możesz wiedzieć, że ktoś w rozmowie z tobą nie obsypie cię komplementami, a później za plecami obsmaruje? Tutaj już nikomu (są wyjątki) nie można zaufać i trzeba liczyć tylko na siebie, być odpornym na przykre doświadczenia. Ja mam jeszcze kilka lat do osiągnięcia pełnoletności, mimo to też nagromadziło mi się problemów, a szczególnie nauki, tak więc często brakuje mi czasu na SD. Czasami miewam myśli o odejściu, ale mówię sobie: "Nie, jeszcze nie teraz, dam radę". Faktem jest jednak, że często siebie okłamuję, a skończenie z czymś, na co wydało się dużo pieniędzy i włożyło dużo czasu jest po prostu wielką odwagą i czynem godnym pochwały. Życzę Ci wszystkiego najlepszego w życiu realnym, no i czekam na jakieś sporadyczne outfit'y na blogach, bo robisz je cudowne ;)

    OdpowiedzUsuń