23 mar 2015

Money is the anthem of success, so before we go out, what's your address?


Płaszcz - LE | Sukienka - Callie's Picks | Rajstopy - no name | Torebka - Rio | Buty - YH

Jak dla mnie to najlepszy krążek z ,,Born to die''. Uwielbiam to, jak wygląda Lana w tym teledysku. Stylizacja dość na szybko, ale podoba mi się. Planowałam zawsze dobrać coś do tej sukienki, ponieważ uważam, że jest świetna. 


8 komentarzy:

  1. Taki zwyklak, jest ładnie, no ale tak... po najmniejszej linii oporu. Nawet mi ten look do Twojej lalki nie pasuje do końca :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgodzę się z Adamem :v
    A co do piosenki to jedna z moich ulubionych na BTD :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A nam sie podoba, moze bysmy rajtuzy zdjely :)
    My baaardzo lubimy caly krazek Born to Die, jest w takim amerykanskim stylu, ktory mowi o zyciu w luksusie, o marzeniach i ich sposobie zycia xD National Anthem, Summertime sadness, Dark Paradise , American i Lucky Ones sa naszymi ulubionymi. Maja cos w sobie.
    Ultraviolence jest w porzadku, ale przekonalysmy sie dopiero po glebszym odsluchaniu piosenek, nie od razu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba. Uwielbiam ten płaszcz i dalej nie mogę sobie wybaczyć ze go nie kupiłam. :)

    mandaryna7

    OdpowiedzUsuń
  5. Brakuje naszyjnika, ale poza tym ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się podoba, rajstopy wyglądają tutaj ładnie. Czemu nie mam tej sukienki? Świetna jest. :>

    OdpowiedzUsuń
  7. zwyklaczek, ale za to jaki ładny!

    OdpowiedzUsuń