Pierwszy raz w tym roku poszłam nad jezioro się opalać i ku mojemu zdziwieniu, jesteeem czeerwona! Mam nadzieję, że zbrązowieję, a nie tak jak zwykle powróci do mnie biel :D
Bluzka - CHANEL TRIBUTE | Pasek - EVIL PANDA | Kapelusz - BONJOUR BIZOU | Sukienka - BONJOUR BIZOU | Torebka - FALLEN ANGEL | Buty - CHEAP MONDAY
Ja się nie mogę nigdy opalić, a staram się chociaż troszeczkę zarumienić. :/
OdpowiedzUsuńStylizacja bardzo fajna :)
świetna!
OdpowiedzUsuńejh ja sie nie opalilam XD
Nie podoba mi się ta sukienka, więc stylizacja też nie zachwyca ;(
OdpowiedzUsuńJa w ogóle się w te wakacje nie opaliłem.
Fajny pomysł na tą bluzkę, ja nie mam na nią pomysłu.
OdpowiedzUsuńJa też wczoraj byłam czerwona, ale dzisiaj już jestem nawet brązowa :)
och, też bym chciała zbrązowieć
UsuńPomyślałabym o jakimś pasku, ale i tak jest bardzo ładnie. Jestem już mocno opalona, a przy moich jasnych włosach wyglądam troszkę jak paris hilton hahaha :( Najlepsze jest to, że dopiero jutro wyjeżdżam na słońce (do chorwacji) więc ok :( wcale nie pale
OdpowiedzUsuńzazdro :(
UsuńBardzo ładna ;) ja się nie opalam xp. Nie chce mi się tak leżeć na słońcu >.<
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się ta sukienka, ale stylizacja ładna.
OdpowiedzUsuńBrązowiej, brązowiej :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie
Celinelle
Ja nie mam się gdzie opalić -.-
OdpowiedzUsuńStylizacja śliczna :)
Ładnie, bardzo podoba mi się sukienka :)
OdpowiedzUsuń