8 cze 2014

Hideaway

Haha 2 dzień nauki jazdy na wrotkach. Nie potrafię jeździć nawet na rolkach ani deskorolce, więc poziom hard :( Wczoraj nie umiałam nawet ustać w miejscu, bo same jechały do przodu i do tyłu. Myślałam, że to łatwiejsze, ale jest progres. Dzisiaj jeżdżę już po całym mieszkaniu, póki co jedna gleba i zbita kość ogonowa, ale się nie poddaję. Trzymajcie kciuki :D Może pokażę kiedyś efekty na zdjęciach, jak się nauczę.


Kapelusz - BONJOUR BIZOU | Buty - DVF | Top - RIO | Marynarka - FRONT ROW | Spodnie - ARCHIVE | Naszyjnik - IT GIRLS | Pasek - VOILE | Torebka - DECADES




12 komentarzy:

  1. Bardzo ładna. Piosenkę wielbię i ten taniec :o

    OdpowiedzUsuń
  2. haha, ja tam sie nigdy nie nauczę chyba. c;
    na rokach też nie potrafię, na desce też słabiutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak wczoraj myślałam, nawet ustać nie mogłam w tym :(
      od razu tak jakby "samo jechało", tata ciągał mnie za ręce po pokoju hahaha
      dzisiaj się odważyłam i spróbowałam sama, jeździłam po całym mieszkaniu i o dziwo tylko jedna gleba
      więc wierzę, że da się nauczyć :3

      Usuń
  3. genialna :o
    ja potrafię tylko na rolkach :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie :)
    My na rolkach jezdziłyśmy krótko i jak byłyśmy mniejsze, bo jakoś nas nie 'porwały'.
    Ogólnie strasznie urazowy sport.
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam wrotki nie rolki :D
      podobno o wiele trudniej niestety :(
      a wydaje się banalne

      Usuń
  5. Ja na rolkach często jeżdżę :)
    Fajna stylka.

    OdpowiedzUsuń