Ostatni odzew (raczej jego brak) skłonił mnie do pewnych przemyśleń. Nie było mnie tu bo byłam gdzie indziej, ale że tam mi się znudziło i wieje nudą chciałam wrócić tutaj. Tyle że chyba już nie ma po co i do czego. Mam nadzieje że na emeryturze stardoll nadal będzie istniał i wtedy wrócą 'starzy wyjadacze' i będzie tak samo supi jak na początku ;-) tego sobie życzę. Tak więc: blog zostaje zawieszony. Nie zamknę go całkiem i nie skasuję bo chcę żeby w internecie została ta część inspiracji którą tworzyło od początku naprawdę mnóstwo osób. Adrian założył bloga dawno temu, ale od 10 maja 2012 powstała cała historia od nowa - czyli blog ma 5lat i 10dni! Ja byłam tu cztery lata a od ponad dwóch pełniłam funkcję admina. Dzięki za 2522 wpisy (130 jest mojego autorstwa) i 23271 komentarzy. kto pamięta TO łapka w górę - czy jakiś blog modowy o stardoll ma 336 komentarze w jednym wpisie?:) dobra, prawda jest taka że nie zachowaliśmy się wtedy zbytnio dorośle i chyba mieliśmy naprawdę sporo czasu - szkoda że w dorosłym życiu tyle go nie ma. Co ciekawe zalewaliśmy się ze śmiechu z tych komentarzy, a teraz nie bawią mnie absolutnie ;-) Fakt faktem ssim była kopią wielu ludzi ze sd, która zajęła miejsce na moje średnio wówczas udane stylizacje (choć i tak wygrywały konkursy, więc myślę że tak źle nie było) ale chyba lekko przesadziliśmy. Cóż, człowiek tylko człowiekiem błędy popełniać musi.
Dzięki Patryk (MeLolitka) przede wszystkim za to, że nie dałeś temu blogowi całkiem umrzeć gdy ja tylko "bywałam" i za aktywność większą niż sam założyciel tego bloga haha! :) Dzięki też Paweł (Uplooad) i Adaś (Heneda) za intensywne wpieranie tej twórczości! no i oczywiście Piotrkowi (Jarus55) który zawsze nadawał ciekawych kolorków mojej przygodzie na sd i pilnował żeby w moim życiu nie było zbyt spokojnie ;> I nie mówię żegnajcie, tylko do zobaczenia!
ps. na stardoll będę sporadycznie, ale jeśli chcecie wiedzieć co u mnie to na bieżąco staram się dodawać wpisy na mój realny blog modowy - www.tynkaa.com
ps. na stardoll będę sporadycznie, ale jeśli chcecie wiedzieć co u mnie to na bieżąco staram się dodawać wpisy na mój realny blog modowy - www.tynkaa.com
Marynarka Chanel
Bluzka Pretty'n'love
Spodnica Subcouture
Pasek LimitedEdition
Buty Bbizou
Torebka Original Future (HB)
Wianek FurryFriends+Subcouture
Czytając ten przerażający tytuł, już od razu zrobiło mi się przykro. Stardoll niby nie jest dla mnie niczym ważnym, szczególnie teraz, gdy ma więcej wad niż zalet, a jednak zawsze w takich momentach ogarnia mnie specyficzne poczucie smutku. Ten blog, niestety, odkryłam niedawno, dlatego jest mi jeszcze bardziej przykro, bo szybko stał się on jednym z moich ulubionych. Jednak w pełni rozumiem Twoją decyzję, wszyscy kiedyś stąd w końcu odejdziemy, choć pomysł na powrót na Stardoll na emeryturze jest genialny i pobudza wyobraźnie. :P
OdpowiedzUsuńStylizacja jest bardzo, bardzo ładna. Przypomina mi bardziej zapowiedź nowego początku niż koniec. :D
nawet nie wiedziałam że ktoś jeszcze do nas dochodzi, więc bardzo mnie zaskoczyłaś. Zawsze dużo narzekałam,ale nie oszukujmy się.. kiepsko to jest dopiero teraz. Wtedy było świetnie nawet jak było gorzej :/ na stardollu na pewno czasem będę, chciałabym jednak posprzedawać za sd/gotówkę (drobne kwoty) inne swoje konta i uporządkowac trochę swoje. Tylko na to trzeba czasu.
UsuńUhh, kompletnie się nie spodziewałem takiego postu, nawet tytuł mnie nie ostrzegł. Co mogę powiedzieć, najlepsze osoby z sd już odeszły lub są u schyłku zakończenia tej przygody i jak mam być szczery to nikogo o to nie winię. Każdy chce iść z życiem na przód, obecny Stardoll to nie to samo co chociażby 3 lata temu. Ten link dał mi spory flashback 3 Serc i małej elitki [*] i Uzależnionych i Imgaination.. :')
OdpowiedzUsuńSuper, że blog nie zostanie zamknięty, bo to jeden z moich ulubionych.
Mi także stylizacja się bardzo podoba, taka spokojna i pozytywna :P
Wiesz.. gdyby był ktoś, kto chciałby budować ze mną tego bloga może byłoby inaczej. A tak każdy ma swoje sprawy i ciężko było znaleźć kogoś do pomocy. Patryk studiuje, a ja sama nic nie zdziałam..ale na stardoll będę wchodzić, może kiedyś jeszcze złapię motywację - kto wie. Na razie życie prywatne.. a szczerze sporo mam tu do układania :) no i na bieżąco na moim realnym blogu modowym!
UsuńJestem od jakiegoś czasu z wami, nie pamiętam dokładnie, ale te stare dobre czasy stardolla pozostaną w mojej pamięci. moja przygoda ze stardoll zaczęła się blisko 10 lat temu a odkrycie blogów nie jakoś długo potem. Jednak cóż, mam tę świadomość, że to co było kiedyś, ci ludzie, już nie wrócą. Milo tak czasem powspomniac. Jak to się mówi, wszystko co dobre kiedyś się kończy. Ludzie opuszczają ten światek, ci bardziej sentymentalni czasem bywają tu duchem. Choć to wirtualna rzeczywistość, biegnie rownież określonym tempem, zupełnie jak w życiu. wszystko przemija, ludzie odchodzą, coś nowego ma początek i nie mamy na to wpływu.
OdpowiedzUsuńJestem z tych co mimo wszystko wciąż lubią tu wracać i trwać intensywniej lub mniej.
Szanuję decyzję. To miły akcent, uważam, jako zakończenie pewnego etapu tego bloga i nie tylko. Dzieki!
A stylizacja urocza, emanuje taką pozytywną energią. Pasuje jak nic!
dostałam ofertę sprzedaży konta za 300zł.. to nawet nie 5% mojego wkładu. Dopóki stardoll będzie i ja będe tu zaglądać.. serce by mi chyba pękło gdyby moje konto zostało skasowane. Tu też może kiedyś wrócę, kto wie! :) póki co skupiam się na realnym blogu.
UsuńTen sentyment jest najgorszy, nie pozwala mi zostawić w spokoju swojego konta :')
OdpowiedzUsuń